Negatyw czarno-biały ILFORD FP4plus oraz ILFORD Multigrade FB Classic – wielogradacyjny papier srebrowy to idealna para do pracy dla miłośnika klasycznej fotografii srebrowej.
Negatyw ILFORD FP4+
Klasyczna emulsja srebrowa z ziarnem kubicznym, produkowana w niezmienionej (podobno) postaci od wczesnych lat ’90 XX wieku. W formacie średnim jako błona zwojowa 120, lub ciętym 4×5″ jest moim podstawowym materiałem do pracy w krajobrazie. Niedawno odkopałem pierwszą rolkę tego filmu naświetlaną w moim Nikonie 801s z roku 1994 (!!!). Jest wspaniale tonalny, doskonale reaguje przewidywalnym wzrostem kontrastu na wydłużanie czasu wywoływania. Zamieszczone zdjęcie zostało naświetlone na filmie 4×5″ EI 400 i wywołane w Rodinalu (AGFA) 1+50. Przy bardzo kontrastowych motywach wołam ten film wyrównawczo w składanym wywoływaczu Kodak D-23 formula z małą modyfikacją dla poprawienia akutancji ;-).
Papier ILFORD Multigrade FB Classic
to ewolucja mojego drugiego starego znajomego z lat ’90 ubiegłego wieku, czyli papieru wielogradacyjnego Multigrade IV FB. Pracuje istotnie lepiej od poprzednika w pracy z filtracją mojej ulubionej głowicy powiększalnika ILFORD 500H. Pierwsza zmiana, to szybkość reakcji na wywoływacz. Jest szybciej około dwukrotnie. Minuta krócej na każdą próbkę papieru wydajnie skraca czas pracy w ciemni. Testowałem czasy z ilfordowskim Multigrade Developer oraz Tetenal EUKOBROM. Wynik podobny. Ale znacznie ważniejszą sprawą jest obraz, jaki powstaje. Poprawiona została separacja cieni. Nie zmieniłem wywoływacza, zatem jest to kwestia emulsji. Używając słownictwa systemu strefowego (Zone System), mamy widoczne różnice pomiędzy strefami I, II i wyższymi. To papier fotograficzny jest wąskim gardłem technologicznym w odwzorowaniu obrazu i dlatego warto używać najlepszego dostępnego. Odbitki wykonuję metodą skrajnych kontrastów ze strefowo naświetlanych i wywoływanych negatywów 4×5″. Ręczna odbitka srebrowa ma współcześnie poważną konkurencję. Natomiast archiwalna technologicznie, autorska, sygnowana numerem i serią oraz opisem vintage ciągle jest najwyżej cenioną przez galerie i kolekcjonerów. Poza tym wszystkim taką odbitkę lubię najbardziej oglądać, szczególnie na dnie płuczki z odblaskami wody :-).